środa, 2 września 2015

Rozdział 58, część 1

Zatrzasnęłam szufladę i przekręciłam kluczyk. Czy czułam się nie fair? Nie, uważałam, że jestem w porządku. Jeśli Wiktor zapyta mnie czy jestem zaręczona czy coś, to na pewno szczerze mu odpowiem – jestem zaręczona, ale ten związek jest już martwy. Spojrzałam na swoje odbicie w lustrze i na pusty palec po pierścionku. Tu w szufladzie będzie bezpieczny. Postanowiłam, że oddam go kiedyś Kubie, jeśli będzie mi dane jeszcze w ogóle się z nim zobaczyć…

(ciąg dalszy nastąpi...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz